| groger |
 Wysłany: Czw 6:27, 20 Lip 2006 Temat postu: Mystery |
|
.
Wyspa to lokacja na której przy odrobinie wytrwałości można nazbierać Inty na skilla. Zwłaszcza jeśli ktoś ma już 1000 pktów, które GM dawał na święta.
Na tą lokację przenosi nas NPC z Prajna, jeśli mamy bilet - mystery (z zum lub komisu).
Największym problemem na tej lokacji że zostajemy przeniesieni w losowe miejsce, więc można wpaść w lur... no i paść  Po dropa raczej nie ma jak wrócić  Przez to też cięzko jest wybrać się tam grupą (niektóre gildie ściągają się Recalem i wspólnie zbierają komuś na skilla albo para/prota za Inty).
Exp jest marny. Ale z każdego moba wypada jeden IntegralS (no i kapka złota ). Niestety każdy Int zajmuje jedno miejsce w bagu, więc z jednej wyprawy można przynieść najwyżej 46 Intów.
Sprawę ratuje trochę to że działa tam tele, więć można bić wspólnie z żoną/mężem lub oddawać Inty do wbicia.
Jeśli już uda nam się dobrze trafić, to główny problem to spectry z geo. Jednak można spokojnie sprawdzić jaki to rodzaj zanim nas zaatakują. Geo mają atak lightning. KONIECZNY JEST WIĘC STARY INTERFACE.
Tu są screeny z adv mobów z wyspy:
Normalny specter (szybki ale tao z talikiem soul ma duże hity)
Specter z geo (MA atak lightning, dla wiza i tao raczej nie ma sensu go bić, z takiej odległości jak na screenie nie atakuje jaeszcze)
Skielet (wolny ale adv na tao, z talikiem soul i trutą da się zlać)
Lizard (da się strapować, a stamowany bije inne moby które stoją obok niego)
To jeszcze opiszę jak tam gram swoim taosem.
Ubieram się w słabsze Itemki, żeby nie było żalu jak wydropię. Nakładam na siebie kilka rzeczy z adv lightning.
Teraz ze sobą biorę:
Poty - koło 30 HP Mega, 175 MP Medium, 5 korzeni (zawsze trochę wyrzucam, ale wolę nie ryzykować że się skończą).
Drugi - staminka i mana przed wejściem i kilka spirytów (żeby szybciej szło).
Taliki - kjakieś 10-12 talików Soul (podnoszą obrażenia nieumałym) i 1 talik Fulmen (adv an wejście i jak muszę odciągnąc geo).
Truta - jedna wystarczy, ważna głównie do wyciągania i bicia szkieli.
Dodatkowo LargeTorch jak się idzie w nocy.
Przed wejściem wkładam poty do paska i 1 tt (NPC daje jedno tt, ale wolę mieć w pasku jakby się okazało że wpadnę w lur z kilkoma geo).
Łykam staminę i manę. Rzucam AC, adv lightning. Ustawiam się tak żeby jeden mob stał przede mną drugi za mną i rzucam masshiding na siebie i moby.
Jak się wpadnie w lura ma się chwilę na strapowanie Lizardów i zdecydowanie w którą stronę się wycofywać.
Taos najszybciej bije spectry (nieumarłe i dis holy).
Może też spokojnie bić szkilety (są też nieumarłe i wolniejsze od specter, ale mają 3 adv na holy, więc dłużej zajmuje).
Spectry z geo ruszam tylko jak nie mogę już nic innego zlać, po to żeby je odciągnąć i zrobić sobie przejście.
Lizardy są żywe i z adv 5 na holy i dark są raczej nie do ruszenia, ale można je strapować więc nie są specjalną przeszkodą.
Biję więc tak żeby nie ściągnąć geo, a dostać się do jak największej liczby normalnych duchów. Lizardy trapuję, a szkilety biję żeby mieć więcej miejsca. Pomagam sobie korzystając z korzeni drzew. Na szczęście banan spokojnie z za nich trafia.
Bardzo przydają się moby. Dzięki którym mniej jest biegania, i na których można zostawić geo.
W miarę jak kończy się miejsce w bagu wyrzucam kolejne rzeczy, a ostatniego moba biję na kilku oldginsengach. Później relog, który przenosi na PrajnaIsle, gdzie trzeba jakoś dostać sie do cywilizacji
I jeat 45 Intów i tt od NPCa. Mi teraz jeden wypad zajmuje jakieś 1,5 godziny.
Łatwo policzyć że dozbieranie do 1000 pktów ze świąt powiedzmy 700 do Transpa to ponad 15 samotnych wypadów. Ale dla skilla warto się chyba pomęczyć.
Powodzenia na wyspie i piszcie jak sobie radzicie
No a może się kiedyś tam spotkamy 
Pozdro groger |
|
